Wstydliwe nazwy dla firm
Nazwa jest jednym z kluczowych elementów podczas zakładania i prowadzenia własnej działalności. To właśnie dzięki niej można być kojarzonym i zauważanym na rynku. Dobra nazwa dla firmy będzie „krótka, zwięzła i na temat. Czy to jednak wystarczy? Nazwa powinna także spełniać kilka wymogów oraz być atrakcyjna i chwytliwa dla odbiorców... Należy się jednak zastanowić, gdzie plasuje się granica pomiędzy kreatywnością i oryginalnością, a niefortunną, dziwną nazwą.
Śmieszne nazwy w skali międzynarodowej
Przy tworzeniu nazwy powinniśmy przede wszystkim podjąć decyzję, na jakim rynku firma będzie działać – czy jest to obszar naszego państwa, czy również zagraniczny. Jest to o tyle istotne, że nie zawsze nazwa, która jest odpowiednia w rodzimym języku, sprawdzi się również na rynkach zagranicznych.
1. Jednym z przypadków potwierdzających tę sytuację zaprezentowała firma Chevrolet, należąca do koncernu General Motors, która wprowadziła samochód o nazwie Chevrolet Nova. Wszystko byłoby w porządku, gdyby nie mały, drobny szczegół, że w języku hiszpańskim „no va” oznacza „nie jedzie”. Trzeba przyznać, że taka nazwa dla samochodu, nie jest najbardziej przekonująca!
Źródło: flickr.com
2. Kolejną wstydliwą nazwą popisała się firma Ford, wypuszczając model samochodu Ford Pinto. W Brazylii dosyć niefortunnie „pinto” oznacza męskie genitalia... Wyobraźmy sobie sytuację, w której chcemy pochwalić się zakupem nowego auta i w chwili kiedy ktoś pyta nas, jaki to samochód, my odpowiadamy – A słuchaj, kupiłem sobie nowego... Chyba nie trzeba nikogo szczególnie przekonywać o skali wpadki, jakiej dopuściła się firma Ford.
Źródło: flickr.com
3. Innym klasycznym już przykładem jest oczywiście znana wszystkim niemiecka firma oświetleniowa Osram. Ta śmieszna nazwa nie była celowym zabiegiem marketingowym, a jedynie dziełem przypadku. Stanowi ona bowiem połączenie dwóch słów – nazw pierwiastków, z których tworzone były żarówki – Osmu i Wolframu. Jej brzmienie w języku polskim wywołało na rynku niemałą sensację.
4. Następnym przykładem znanym przede wszystkim Paniom jest włoska firma kosmetyczna, o śmiesznej nazwie - PUPA milano. W tym przypadku nazwa również nie była zamierzonym efektem, a jedynie skutkiem ubocznym wdrożenia produktów tej firmy na polski rynek.
Śmieszne nazwy firm krajowych
W języku polskim zauważamy kilka tendencji przewodnich przy tworzeniu nietypowych nazw. Klasyką, stało się dodawanie do wyrazów końcówki -ex, co często nadaje nazwom charakterystyczne, humorystyczne brzmienie. Odrębnymi zagraniami marketingowymi jest łączenie lub wykorzystywanie imion, nazwisk właścicieli lub miejscowości ich funkcjonowania. Przytoczmy może zatem kilka niefortunnych przypadków takiego działania:
1. Nazwa firmy Pani Krystyny Sujeckiej, która zajmuje się przede wszystkim produkcją bielizny, budzi dużo kontrowersji, a wszystko za sprawą oryginalnej, a zarazem wstydliwej nazwy Sutex. Na oficjalnej stronie firmy zamieszczono informację, że nazwa ta pochodzi od nazwiska właścicielki, kojarzy nam się to jednak nieco inaczej...
2. Ubojnia drobiu Jądrex to kolejna kontrowersyjna i nietypowa nazwa funkcjonująca na rynku Polskim. Jest to firma zaopatrująca wiodące zakłady mięsne i hurtownie w Wielkopolsce w produkty pochodzenia drobiowego. W nazwie tej zauważamy wspomnianą końcówkę -ex, co więcej dodaną do nieco kontrowersyjnego słowa...
3.Nieco innym, bardziej pozytywnym i miłym w odbiorze przykładem, nietypowych nazw jest polska firma, która nazywa się „Myjnia Łosiów z Radomia” Jak zapewne każdy się domyśla, firma nie myje łosi... Nazwa jest humorystycznym powiązaniem rodzaju działalności przez nią wykonywanej z nazwiskami jej właścicieli.
4.Zoofilek to sklep zoologiczno – wędkarski w Sosnowcu. Dzięki swojej nietypowej nazwie zdobył sławę na niejednym portalu internetowym. Można zatem wnioskować, że takie zagranie marketingowe okazało się sporym sukcesem i stanowiło darmową reklamę dla firmy.
5. Nietypowym, a może nawet niesmacznym przykładem dziwnej nazwy jest masarnia w miejscowości Stolec, nazywana powszechnie masarnią Stolec, o czym wyraźnie informuje poniższy plakat reklamowy.
6. Kolejną nazwą budzącą uśmiech na ustach czytającego jest warszawska firma Jebudu... Myślę, że skojarzenie dotyczące tej nazwy jest dosyć jednoznaczne i ewidentnie odzwierciedla dźwięk upadku. Kontrowersję tej sytuacji podkreśla fakt, że firma ta świadczy usługi z zakresu prac na wysokościach... Muszę przyznać, że ten przykład jest zdecydowanie moim ulubionym!
Przedstawione powyżej przypadki śmiesznych nazw powinny dać do myślenia przyszłym przedsiębiorcom. Oryginalna nazwa może przynosić korzyści, a nawet stanowić darmową reklamę tak jak w przypadku Zoofilka. Należy jednak pamiętać, że kiedy przekroczymy pewną granicę, nazwa może przybrać negatywny wydźwięk i budzić w potencjalnych klientach niesmak. Warto zatem poświęcić trochę czasu i przeanalizować pomysły na nazwę, aby uniknąć wstydliwej wpadki już na starcie.
Oceń ten artykuł: